Matka Koza szła pewnego ranka na targ, aby kupić zapasy dla swojej rodziny, która składała się tylko z jednego małego Koźlęcia i jej samej. – Dobrze opiekuj się domem, mój synu – powiedziała do Koziołka, starannie zamykając drzwi. – Nie wpuszczaj nikogo, chyba że poda ci to hasło: “Precz z Wilkiem i całą jego rasą!” Co ciekawe, Wilk czaił się w pobliżu i usłyszał, co powiedziała Koza. Tak więc, gdy tylko zniknęła mu z oczu, podbiegł do drzwi…