Lisowi, który został złapany w pułapkę, udało się w końcu, po wielu bolesnych szarpnięciach, uciec. Ale musiał zostawić za sobą swój piękny, puszysty ogon. Przez długi czas trzymał się z dala od innych Lisów, bo dobrze wiedział, że wszyscy będą się z niego śmiali, opowiadali dowcipy i drwili za jego plecami. Ale trudno mu było żyć samotnie i w końcu wymyślił plan, który miał pomóc mu wyjść z kłopotów. Zwołał zebranie Lisów, mówiąc, że ma stadu coś bardzo…