Do świątyni wnoszono święty obraz. Umieszczono go na ośle ozdobionym girlandami i wspaniałymi ozdobami, a ulicami podążała za nim wielka procesja kapłanów i ludzi. Gdy Osioł szedł, wszyscy z czcią pochylali głowy lub padali na kolana, a Osioł myślał, że oddają cześć jemu. Z głową pełną tych głupich pomysłów, tak nadął się z dumy i próżności, że zatrzymał się i zaczął głośno ryczeć. Pasterz prowadzący Osła odgadł, co w zwierzę wstąpiło, i zaczął je bezlitośnie okładać kijem….