Stary Ropuch oznajmił kiedyś wszystkim swoim sąsiadom, że jest uczonym lekarzem. Właściwie potrafił wyleczyć wszystko – twierdził. Lis usłyszał wieści i pospieszył do Ropucha. Przyjrzał się mu bardzo uważnie. – Panie Ropuchu – powiedział – mówiono mi, że leczysz wszystko?! Ale spójrz na siebie, a potem wypróbuj własne lekarstwo. Jeśli możesz wyleczyć się z tej plamistej skóry i reumatycznego chodu, ktoś może ci uwierzyć, że potrafisz leczyć. W przeciwnym…