Wygłodniały Wilk wypatrzył Kozę pasącą się na szczycie stromego urwiska, gdzie nie mógł się do niej dostać. – To dla ciebie bardzo niebezpieczne miejsce – zawołał, udając, że bardzo martwi się o bezpieczeństwo Kozła. – A co, jeśli upadniesz! – Przekonywał dalej Wilk. – Proszę, posłuchaj mnie i zejdź na dół! Tutaj możesz dostać wszystko, czego chcesz z najlepszej, najdelikatniejszej trawy w kraju. Koza spojrzała ponad…
Kategoria: wilk
Wilk i Osioł
Osioł żerował na pastwisku w pobliżu lasu, kiedy zobaczył Wilka czającego się w cieniu wzdłuż żywopłotu. Z łatwością odgadł, co Wilk chciał zrobić i obmyślił plan ratunku. Udawał więc kulawego i zaczął boleśnie kuśtykać. Kiedy Wilk podszedł, zapytał Osła, co go uczyniło kulawym, a Osioł odpowiedział, że nadepnął na ostry cierń. – Proszę, wyciągnij to – błagał, jęcząc, jakby z bólu. – Jeśli tego nie zrobisz, może ci utknąć w gardle, kiedy mnie…
Wilk i chudy Pies
Pewnego wieczoru Wilk grasujący w pobliżu wioski spotkał Psa. Tak się złożyło, że był to bardzo kościsty Pies a Wilk normalnie kręciłby nosem na tak skromny posiłek, gdyby nie był bardziej głodny niż zwykle. Zaczął więc zbliżać się do Psa, podczas gdy Pies się cofał. – Pozwól, że przypomnę waszej lordowskiej mości – powiedział Pies, przerywając od czasu do czasu, gdy unikał kłapnięcia zębów Wilka – jak nieprzyjemnie byłoby mnie zjeść….
Wilk i Lew
Wilk ukradł Baranka i niósł do legowiska, aby go zjeść. Jego plany bardzo się zmieniły, gdy spotkał Lwa, który bez żadnych wyjaśnień odebrał mu Baranka. Wilk oddalił się na bezpieczną odległość a potem krzyknął mocno urażonym tonem: – Nie masz prawa zabierać mojej własności! Lew obejrzał się, ale ponieważ Wilk był zbyt daleko, by udzielić mu lekcji bez zbytniego biegania, powiedział: – Twoja własność? Czy ją kupiłeś, czy też Pasterz dał ci ją w prezencie? Proszę,…
Wilk i Owca
Wilk został ranny w walce z Niedźwiedziem. Nie mógł się ruszyć, nie mógł zaspokoić głodu i pragnienia. W pobliżu jego kryjówki przeszła Owca, a Wilk zawołał ją. – Proszę, przynieś mi szklankę wody – błagał – to może dać mi dość siły, abym mógł zdobyć coś dobrego do jedzenia. – Porządne jedzenie! – Powiedziała Owca. – To znaczy, jak sądzę, jeśli przyniosę ci coś do picia, posłuży to tylko do przepłukania ci gardła….
Wilk i Baranek
Zabłąkany Baranek stał i pił pewnego ranka nad brzegiem leśnego strumienia. Tego samego ranka w górę strumienia przyszedł głodny Wilk, polując na coś do jedzenia. Wkrótce jego oczy skierowały się na Baranka. Z reguły Pan Wilk podjadał takie smakowite kąski, nie kryjąc się z tym, ale ten Baranek wyglądał tak bardzo bezradnie i niewinnie, że Wilk poczuł, że powinien mieć jakiś pretekst, by odebrać mu życie. – Jak śmiesz mieszać wodę w moim strumieniu…
Wilk i jego cień
Wilk opuścił swoje legowisko pewnego wieczoru w dobrym nastroju i doskonałym apetycie. Kiedy biegł, zachodzące słońce rzucało jego cień daleko na ziemię i wyglądało to tak, jakby wilk był sto razy większy niż w rzeczywistości. – Dlaczego – wykrzyknął z dumą Wilk – zobacz, jaki jestem duży! Wyobraź sobie, że uciekam przed mizernym Lwem! Pokażę mu, kto nadaje się na króla, on czy ja. Właśnie wtedy ogromny…
Pasterz i Wilk
Pasterz pasł owce swojego pana w pobliżu ciemnego lasu niedaleko wioski. Wkrótce życie na pastwisku było dla niego bardzo nudne. Jedyne co mógł zrobić, by się zabawić, to rozmowa z psem lub granie na fajce pasterskiej. Pewnego dnia, gdy siedział obserwując owce i cichy las i zastanawiając się, co by zrobił, gdyby zobaczył Wilka, wymyślił plan rozrywki. Jego Pan powiedział mu, aby wezwał pomoc, gdyby Wilk zaatakował stado, a wieśniacy…
Wilk i Żuraw
Wilk ucztował zbyt chciwie i kość utkwiła mu w gardle. Nie mógł zamknąć paszczy i nią ruszać, nie potrafił sobie z tym poradzić i nie mógł nic jeść. Wilk znalazł się w okropnej sytuacji. Pospieszył więc do pani Żuraw. Był pewien, że ona, ze swoją długą szyją i dziobem, z łatwością dosięgnie kości i ją wyciągnie. – Wynagrodzę cię sowicie – powiedział Wilk – jeśli wyciągniesz dla mnie tę kość. Pani Żuraw, jak możesz…
Koziołek i Wilk
Rozbrykany młody Koźlę został pozostawiony przez pasterza na krytym strzechą dachu owczarni, aby chronić go przed niebezpieczeństwem. Koziołek grzebał w pobliżu krawędzi dachu, kiedy wypatrzył Wilka i zaczął z niego drwić, robiąc miny i znęcając się nad nim słownie do woli. – Słyszę cię – powiedział Wilk – i nie mam do ciebie najmniejszej urazy za to, co mówisz lub robisz. Kiedy jesteś na górze, to dach mówi, nie ty. Przesłanie Ezopa Nigdy…